W mojej magicznej kuchni…
".....wszystko się zdarzyć może, same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech." Chyba jestem z niej dumna.... Tak, z całą pewnością jestem :) A tu co? Malwina królową kuchni? aj,…
".....wszystko się zdarzyć może, same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech." Chyba jestem z niej dumna.... Tak, z całą pewnością jestem :) A tu co? Malwina królową kuchni? aj,…
Dawno temu wzięłam się ostro za ławę, a właściwie ławo-skrzynię. Pamiętam, że ława stała zawsze w naszej kuchni i jako dziecko uwielbiałam na niej leżeć. Pomalowana była lakierobejcą na ciemnobrązowy…
Od dwóch lat tak sobie szlifuję, maluję,bejcuję itp. Powstało z tej pracy naprawdę sporo pięknych rzeczy. Mój zapał sięgnął zenitu gdy dostaliśmy dom po rodzicach. Chciałam zmienić wszystko, zrobić to po swojemu....a…
Zabieram się do tego od dłuższego czasu - wiem po co mi ten blog, wiem dokładnie co chcę w nim umieszczać, czym się dzielić.…