właśnie skończyłam toaletkę, o której wspominałam w poprzednim poście. Moja mama uwielbia gdy stylizowane przeze mnie meble są „przydymione” (czyli po prostu dość mocno patynowane). Tak więc jest zachwycona toaletką, którą przydymiłam i to dość ostro 😉
Teraz niestety znowu zapowiada się dłuższa przerwa w blogowaniu bo dziecię mi się rozchorowało.
Cudowna toaletka! Kolor niesamowity 🙂
Świetne wykonanie. Gratuluję!